Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nirian Samalai Feireniz
Tenebraes
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 11:02, 03 Mar 2006 Temat postu: Sea of Darkness |
|
|
Co sądzicie o graniu w Świecie Mroku na morzu? Jak myślicie, jakie postacie nadają sie do takich sesji i na czym mogłby by się opierać, zakładając że nie chcemy by traciły klimat WoD.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
enneid
Obywatel
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z nad wzgórza na końcu świata (Michałowice)
|
Wysłany: Pią 17:55, 03 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Hmmm... Samalai czyśbyś już marzył o wakacjach na przykład na karaibach ?
Nie do końca rozumiem twoje szlachetne intencje (zero ironi ale z lekkim uśmiechem). I czy pragniesz postacie z już istniejacego Woda czy momysły na kolejną odmainę zmiennokształtnych etc...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ivellios
Menager | Cień
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 19:12, 05 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ciężko powiedzieć jak tu grać na morzu zeby nie stracić klimatu WoDa. Moim zdaniem w porcie było by dobre miejsce, jednak podróż morska chyba tylko mag się do tego nadaje... gdyż jest najbardziej ludzki może pozwolić sobie na taką podróż.
Choć osobiście mogła by być to jakaś odskocznia od monotonności jednak sam nie wiem jak by to mogło wyglądać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beowulf
Odwiedzający
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:21, 05 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Hmm, można wykorzystać parę rzeczy, bo w końcu, podróż morska daje sporo możliwośći.
Mag jakto mag, jest człowiekie,m a każdy marzy o podróżach, jednak nagła zmiana kursu, kapitan obłąkaniec i może podkoniec wizja statku pełnego psycholi, bądź dziwnych stworów
W Wilkołaku poleciłym aby statek był pentexu (akuku) i zadaniem głównym byłoby zniszczene jakiegoś ładunku, przydałoby się wymusić skrytość (formor tu formor tam), motyw z trucizną dorzucić, na koniec niech wyjdzie że to jest pewna miła skrzynka, w której siedzi naprawdę silna zmora, jakby co, to podróż doCaernu na Bermudach i traś, statek widmo, tyle że winny jest nikt inny jak zmij
Wampiry... Ciężka sprawa- bo rejs = sporo słońca i ból, chyba że wynajęty przez ekscentrycznego starszego jacht, grupa wampirów do towarzystwa- a celem okazuje się jakiś obiekt pożądania ekscentryka- możę eliksir dający z powrotem życie, zależne od aspiracji fundatora i mg
Łowca jak zwykle szukał by jakiegoś nieświętego obiektu do badań bądź unicestwienia, można wplątać w każde z powyższyh
Postacie według mni mogą być różne, chociaż w śród wilkołaków Gnatożuji i lupusów na statku nie widzę, czarne furie na pewno miałyby wątpliwości, ale co do pozostałych to już kwestja wyobrażeń, tak samo ciężko byłoby nosferatu chodzić po pokłądzie, no i oczywiście krew dla wampirów, to jest poważna bolączka.
No i zostają zawsze kochane rekinołaki.. ale to chyba nie jest inteligentny patent.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ivellios
Menager | Cień
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 21:19, 05 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Tak teraz na to wpadłem:
W sumie jakby się zastanowić nad motywem wędrówki to dobrym przykładem był by Gangrel wkońcu jakoś muszą przemieszczać się po kontynentach... Więc wampir też jest możliwy W końcu mają oni zamiłowanie do wędrówek... Tyle że mistrz gry musiałby się zastanowić jak to prowadzić, bo to wcale nie jest prosta sesja i dla graczy i dla MG
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pluszak
Szanowany
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:15, 05 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
A akurat WoD daje bardzo szerokie możliwości jeśli chodzi o morze.
O magach nie będę pisał, w końcu każdy o tym wie. Akurat mag jest tu najbardziej elastyczny, można go wsadzić do statku z czasów gdy na morzach panowali korsarze i piraci i się pobawić w piratów jeśli im to pasuje nawet, tylko później wmieszać w ich dużo poważniejszą zawieruchę (wojnę miedzy technokracją i tradycjami na morzu i jakichś wyspach? wtedy się robi bardziej przygodowe sesje). Czy może zasadzić go na statek podczas wojen napoleońskich w bardziej brutalny i twardy świat? I wiele wiele innych, o magu można by pisać i pisać...
Co do zmiennokształtnych czemu jakoś nikt nie pomyślał o rokea? Rekinołaki pochodzące od człowieka, żeby byli bardziej ludzccy i wio. Zresztą mnie bardzo ciekawi jedna rzecz, nigdzie w sumie nie opisana (tzn nie spotkałem). Otóż na oceanach świata przeprowadzono tysiące detonacji nuklearnych. Czy wiecie ile w teorii powinno powstać rekinołaków służących żmijowi? Tancerze czarnej spirali wobec tej ilości powinni być malutką garstką. Może w morzach toczy się najbardziej rozpaczliwy bój i nic o tym nie wiemy?
Michał kiedyś chciał poprowadzić sesje wampirów na wodzie, za pomocą odszczepieńców Lasombra. Są to żeglarskie wampiry, których jest niewiele, a na stałym lądzie nie spotkasz ich. Więcej o nich możecie sobie poczytać sami.
Da się? Oczywiście, że się da i to dość łatwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
enneid
Obywatel
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z nad wzgórza na końcu świata (Michałowice)
|
Wysłany: Pon 10:11, 06 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Można wykorzystać motyw z Draculi . Statek który zostaje opanowany przez wampiry
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nirian Samalai Feireniz
Tenebraes
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 11:48, 06 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
O Rokea wspomniał Beowulf, Pluszaku
Poprawie cię też w sprawie odszczepieńców: można ich spotkać na lądzie, acz ukrywają się tam wtedy. Taki odszczepieniec poprstu nareście sie czuje wolny i nie ścigany na możu, dlatego część wypływa w trasę.
Dla mnie genialnym motywem jest niewielka grupa wampirów pływających na pirackim statku - widmo. Najlepiej by załoga była ich trzodą i świtą, wtedy mają w miarę zapewnione bezpieczeństwo. Morski WoD oferuje też nieco moskich opowieści, a ta zmiana klimatu może być dobrym odpoczynkiem od klasycznych intryg wśród wampirzych pałaców.
Magowie: dla mnie musieli by tacy być specyficzni, bo jakoś nie mogę tradycji żadnej dopasować do morskich opowieści... może jakiś pomysł?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pluszak
Szanowany
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:37, 06 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
A o rekinkach rzeczywiście mi umknęło na samym koncu.
Co do lasombra: napisałem przecież, że ich nie spotkasz na stałym lądzie (skrót myślowy ).
Nie wiem czemu masz problemy z magami. Mi w żaden sposób nie koliduje wizja Hermetycznych na morzu, podobnie Kultyści Estazy, Opustoszali, czy Synowe Eteru. Każda z tych tradycji w inny sposób będzie podróżować: synowie będą pływać na super nowoczesncyh statkach z laboratoriami, opustoszali w jakiejś grupce złożą się na starą łajbę, którą będą nazywali domem etc. Dla Wirtualnego Adepta nie ma znaczenia gdzie jest, jedynie żeby miał dostęp do sieci.
Może dla Bractwa Akashic czy dla Chórzystów już nie tak łatwo znaleść powód dla którego morze to ich żywioł, ale też da się. W końcu każdy niezależnie od tradycji może mieć dowolne hobby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ivellios
Menager | Cień
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 23:17, 06 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
A Kultyści Ekstazy moga sobie zrobić jedną wielką imprezę na morzu ...
W sumie jak już zacząłeś o tym statku widmo to upiorami dało by się klimatycznie grać.
Z wampirem natomiast można zrobić fajny motyw jak wpadnie do wody to i tak nie utonie. Tylko co zrobi jak trafi na bezludną wyspę a codziennie będzie tracił punkt krwi? To też jest jakiś pomysł na sesji przetrwanie za wszelką cenę... oczywiście jeśli zwierząt również nie bedzie na wyspie ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beowulf
Odwiedzający
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 10:10, 07 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Mały prblem, nie ma rekinołąkó z człowieka, tak jest przynajmniej napisane i zaczyna się problem, ale każdą zasade można zmienić, więc takie z człowieka, mogą być świetny,m pomysłem. Jednak myśli wszystkich krążą wokół statku widmo... A może by tak wpleść mumie? w końcu ileż to sarkofagów już morzem płynęło...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szermierz
Wprowadzający się
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:10, 07 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Beoulf rekiny wschodu mają formę "homid". Ja prowadzilem sesje na staktu rejsowym Hong-Kong -> Nowy Jork. gracza się podobała intryga społeczna z yakuzą w tle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pluszak
Szanowany
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:34, 07 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
W świetnym klimacie może być ten statek widmo gdy stanie się się nagle pułapką dla graczy utrzymaną w atmosferze horroru, z wieloma niewyjaśnionymi wątkami. Dobrze wymyślona sesje, w nocy etc. - miodzio.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beowulf
Odwiedzający
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:00, 07 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Nie mówie o postaci homid u Rokea, ale nie ma rokea z ludzkim pochodzeniem i rozumowanie ludzkie oraz konwenanse są dla nich delikatnie obce, poza tym, śa bardzo brutalne,a wschodnich wynalzków, przykro mi ale nie znam. Jednak pochodzenie jest sprecyzowane, nie ma rekinołaków z ludzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|