Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nirian Samalai Feireniz
Tenebraes
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 7:48, 20 Kwi 2006 Temat postu: Jasność czy Ciemność? |
|
|
Która strona mocy bardziej was przekonuje? Gdybyście mieli zagrać Jedi, to którą stronę mocy byście wybrali? Jasną, czy ciemną? Wolicie być jak Vader czy Joda? Hmm?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
enneid
Obywatel
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z nad wzgórza na końcu świata (Michałowice)
|
Wysłany: Czw 18:54, 20 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ciemna strona mocy mnie za bardzo nie przekonuje przynajmniej ta, którą władają sithowi. Władza gla samej władzy... nie dla mnie. Wolę już postacie z "misją" które poprostu nie maja zachamowań w uzywaniu mocy. Assaj Ventras by była ciekawym tego przykładem... Cieawym pomysłem jest również nieokiełznana moc, ktorą trudno jest oceniać w kategoriach dobra i zła. ciemna strona pochlonąć cię może, lecz jeśli silny jesteś zawładnąć nia możesz.
Pozatym jestem idealistą i raczej sklaniam się ku postacią jedi, zwłaszcza z starej republiki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wronek
Gość
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Pon 20:27, 29 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ciemna strona mocy jest efektowna ale nic pozatym owszem w filmach fajnei pokazali sithow ale do mnei przemawia dobro moze dlatego ze jestem pacyfista
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kitsune
Odwiedzający
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Miasto Seksu i Biznesu
|
Wysłany: Pią 18:21, 02 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Kiedyś skłaniłbym się ku jasności, teraz także bym jasność wybrał, ale tą bardziej z okresu Nowej Ery Jedi, a przynajmniej poimperialnej. Wynika to właśnie z mojego idealistycznego podejścia do życia.
Jednakże był pewien okres w moim życiu kiedy skłaniałem sie ku ciemnej stronie mocy. Najbardziej pasjonowała mnie postać Jasnego Jedi, który pod wpływem straty miłości lub odrzucenia, karmi sie gniewem i przechodzi na Ciemną Stronę. Wolność jaką dawała taka postać była wprost przeogromna w porównaniu z obwarowaniem nałożonym przez kodeks.
Ale to było kiedyś chociaż nie powiem zeby ta mozliwośc nie była kusząc, jednak teraz starałbym sie być po jasnej stronie. Choc nie wiem czy by mi wyszlo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|