|
Tenebraes Forum RPG: Miasto na granicy Wieloświata
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jash
Cień
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kamienia
|
Wysłany: Pon 9:47, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Abdul
Setyta zaczął powoli odzyskiwać ludzkę sylwetkę. Przedtem, jeszcze pod postacią węża zasyczał agresywnie w stronę doktora, po czym, gdy wyglądał już jak humanoid, skierował swe kroki w stronę sali, nieco zdeprymowany i skołotany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Psotnik
Odwiedzający
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzecia szuflada szafy kuchennej
|
Wysłany: Pon 14:20, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Zan
Osoba trzeżwo myśląca, respektująca innych i szanująca ich interesy, posiadająca również autorytet... Czyli to nie ja. Ja bym wam pokazał gdzie wasze miejsce i czyje interesy sa na pierwszym planie - usmiecha się szeroko.
Ale dośc już tych żartów. Ranek powoli się zbliża musimy wybrac dowódcę. I to jeszcze dzisiejszej nocy, nim przysla nam tu kogoś z góry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oktawius
Gość
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 15:01, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Cyrus, Szymon
- Ciebie Zanie niestety wybrac nie mozemy. Przykro mi.
Proponuje swoja kandydature. Wiem ze moze ona wzbudzic niepotrzebne...klotnie. Sadze ze podolalbym sprawom ktore ciaza na ArcyBiskupie. Zadecydujcie..
Hmmm. Calkiem ciekawa sprawa. Jezeli uda mu sie zostac Arcybiskupem, "slabsze" klany beda mogly wkoncu sie troche wyniesc. Ciekawe jaka bedzie ich rekacja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
enneid
Obywatel
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z nad wzgórza na końcu świata (Michałowice)
|
Wysłany: Pon 15:58, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Vincent
Spojrzał na Cycerusa. Wydawał się być na takowe stanowisko odpowiedni... Wolałby wprawdzie kogoś z Tzizimise, lub Lasombry... sam jednak nie miał zamiaru składać swej kandydatury, Xaviera nie ma, a nowo przybyła, choć pochodzi z klanu Lasombra, nie cieszy się jakimkolwiek jego zaufaniem...
-Mamy już dwóch kandydatów, mamy więc już jakiś wybór. Zan to jeden kandydat, Thantos drógi... Czy ktoś chciałby zgłosić jakąś kandydaturę?- rozejrzał sie po zebranych- Jeśli nie możemy chyba dokonać wyboru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lhianann
Obywatel
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zza okna
|
Wysłany: Pon 20:21, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ananke
Zgodnie z swym zwyczajem przysłuchuje się i przypatruje reszcie biskupów. to pomoże pewnie jej ich lepiej poznać...
Lekkim skinieniem odpowiedzila na powitanie Cyrusa, lecz zaczęcie rozmowy o praktycznie dośc mało istotnych w tym momencie sprawach uznala za...zbędne.
Na lekkie rozmowy przyjdzie czas później.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Psotnik
Odwiedzający
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzecia szuflada szafy kuchennej
|
Wysłany: Pon 21:40, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Zan
Chyba nie uwierzyliście że na powaznie ubiegałem sie o to stanowisko ?
Nic z tego ! dobrze mi jest tak jak teraz. Nie potrzebuje sobie dupy zawracać waszymi problemami.
Więc jak na razie mamy jednego kandydata, który nie za bardzo mi odpowiada szczerze mówiac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pluszak
Szanowany
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:54, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Aleksander von Brandauer
Aleksander przygladał się wszystkim wokół zastanawiając się czy ktoś jeszcze zgłosi się na Arcybiskupa. Lepszy byłby większy wybór i... po prostu wybór, a nie jedna osoba.
- No dobrze, może ktoś jeszcze chciałby zgłosić się na kandydata? A Ci, którzy już to zrobią, może przekonają nas kilkoma wiecej słowami, dlaczego to mają byc oni, niż tylko "ja chcę"? Co proponujecie? Jaką macie wizje Sabatu w Seattle?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BadGuy
Obywatel
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: tam gdzie Diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Wto 7:29, 13 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Doktor Maksymilian Mad
To może ja - nikt nie spodziewał sie takiej kandydatury, ale Madowi sie poprostu zaczynało nudzić, przynajmniej coś nastroje sie ożywią w tych skorupach. - Jakoś naprawde opornie nam to idzie, chcecie kandydata to macie, przynajmniej bedzie przeciwwaga, żeby było głosowanie jest potrzebne conajmniej dwóch, no to macie. - Mad popatrzył po sali i zgromadzonych.- Jestem juz starym wampirem niejedno widziałem, poczatkowe wojny pomiedzy dwoma sektami u ich początków, wiem co to znaczy liczyc się z innymi a zarazem sprawić żeby moje czyny były autorytarne. A co do reszty, Hrabia Aleksander ma racje, narazie to po waszych wypowiedizach trudno stwierdzić cokolwiek. Potrzebny nam ktos kto wie że w spolnocie jest siła a nie tylko w jednostce, tak rządził nasz stary arcybiskup i jak sami wiemy nie wyszło nam to na dobre, a co za tym idzie i jemu. Czekam na propozycje, tlko szybko się zastanawiajcie. - Zakończył swoja wypowiedż i usiadł na krzesle, oczekaiwał jakiegos obrotu spraw, wkońcu wybór na arcy biskupa nie jest częsty, a ci ludzie stoją i tylko dopowiadaja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oktawius
Gość
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:26, 13 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Cyrus, Szymon
Liczylem ze sie zglosisz Doktorze.
Chce zrownac klany w Sabacie. Wywyzszone jednostki nie maja szans. Jednostki tudziez klany. Musimy sie zjednac. Zrownac. Kazdy klan, ma wybitne osoby w swych "szeregach". Nie mozemy pozwoliz zebyz zazdrosc miedzy klanami, sprowadzily do "domowej wojny". Niektore klany trzymaja sie tylko dlatego, bo maja wspolna wizje. Wizje walki z Camarilia. Musimy doprowadzic do tego zeby wszyscy sie zjednoczyli. Na dobre i zle. Ja chce sie tego podjac w Seatle. Trzeba od czegos zaczac. Hmmm. Troche mu to chaotycznie wyszlo, ale zaptrzyl sie przez chwile w nowego biskupa. Szybko zabral wzrok i kontynuowal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
massKotka
Gość
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:44, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Miss Marcell
Wampirzyca wstała z krzesła i podeszła do stołu, sięgnęła po kielich i ulewajac w niego trochę swojej krwi powiedziała:
- Ja obecnie jestem gotowa poprzeć Aleksanda, jeśli to jest potrzebne abyśmy przetrwali przynajmniej przez tydzień to wydaje mi się, że każdy z was musi go poprzeć. Jednomyślnością będziemy miec przewagę! Jeśli potem okarze się, że na te stanowisko jest jednak potrzebny ktoś inny, wtedy spotkamy się i podebatujemy, mając lepsze niż dziś argumenty. Wszyscy jesteśmy dziś nieprzygotowani na tę wieść - gdy skończyła podała kielich dla nowego Biskupa, patrząc jej wymownie w oczy, odkręciła się do reszty i dokończyła - Co wy na to?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lhianann
Obywatel
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zza okna
|
Wysłany: Pon 18:56, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ananke
Ujeła kielich, spokojnym ruchem kciuka prawej dłoni naciela lekko paznokciem lewy nadgarstek i wlała swoją krew do naczynia, poczym podsuneła je Szymonowi. Równie spokojnie, lekkim ruchem zalizała rankę końcem języka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pluszak
Szanowany
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:55, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Aleksander von Brandauer
Słuchając Malkavianina zgłaszającego się na kandydata Aleksander się tylko uśmiechnął. Jednak zaraz ten uśmiech mu znikł gdy wysłuchał Marcell.
Wszyscy dobrze wiedzą jaka pozycję mają Tremerzy i żaden z nich jeszcze nie był arcybiskupem. Czy ona chce go sprowokować? Awansowanie na arcybiskupa to czyste samobóstwo, równie dobrze mógłby wyjść na słońce. A taka władza chwilowo? Też gra niewarta zachodu, za dużo niebezpieczeństw. Tak więc chciała go sprowokować? Popatrzył sie na Marcell.
- Ja, mimo wszystko uważam, że nie mam wystarczających kompetencji na stanowisko arcybiskupa i stanowczo odrzucam tą propozycję. Skoro uważacie, że musicie zebrać myśli i na spokojnie się nad tym zastanowić to może jutro spotkamy sie o tej samej porze? Wtedy byśmy szybko wybrali nowego arcybiskupa, a ostatecznie damy sobie radę jedną noc. Myśle, że wtedy pojawia się dobre i ciekawe kandydatury. Nie ma co tutaj siedzieć skoro i tak nic się nie dzieje. Więc jak, jutro o tej samej porze? - Aleksander popatrzył sie po zebranych zatrzymując wzrok przez chwilę na Marcell.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sebciu
Odwiedzający
Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ZYEBYLANDIA
|
Wysłany: Wto 0:04, 20 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ajatollah
- Mogę zgodzić się z Aleksandrem ze trzeba się jutro spotkać , ale nie ma co odkładać głosowania bo to i tak nic nie zmieni, a to opóźnienie działa na naszą nie korzyść i powoduje tylko nie potrzebny chaos. Dziś możemy wybrać tymczasowego. Od kandydatów na arcybiskupa chciałbym coś więcej usłyszeć niż to ze chce być. Jak ktoś przedstawi mi coś sensownego jestem gotowy go poprzeć.
Zaczął się rozglądać po obecnych na sali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
enneid
Obywatel
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z nad wzgórza na końcu świata (Michałowice)
|
Wysłany: Wto 11:30, 20 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Vincent
Chwile się zastanowił... wybór nowego arcybiskupa rzeczywiście mozna by przełożyć na jutro...
- Panie Ajatollah jednak sytuacja może się zmienić,a to ze względu iż więcej biskupów moze się pojawić i kto wie może bedzie wiecej kandydatur i więcej propozycji. Jeśli natomiast mamy wybierać dzisiaj, jeśli uważacie to za bardziej roztropne, głosujmy teraz, mamy bowiem już dwójkę kandydatów, a reszta raczej nie zdecyduje się na nowe kandydatóry. Nie popieram jednak wyboru tymczasowego kandydata. Odwoływanie go wcale nie pomoże naszej sytuacji w oczach przełożonych... Nasz wybór powinien być jednoznaczny i konsekwentny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
massKotka
Gość
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:57, 20 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Miss Marcell
Wampirzyca zmarszczyła brwi słuchając Aleksandra i lekko się uśmiechnęła.
- W takim razie moi drodzy, nie mamy wielkiego wyboru albo pan Xavier albo pan Vincent. Ależ to takie proste! Chyba sobie nawet dziś z tym poradzimy, prawda panie Vincent? - uśmiechnęła się do niego życzliwie. - Panie Szymonie łaskaw byłby pan się nieco sprężać z tym kielichem? - rzekła tonem jak najbardziej ponaglającym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|