Tenebraes

Ivellios

Jakiś profesorek na jakimś tam wykładzie powiedział, że każdy w życiu powinnien robić to co lubi robić i w czym jest dobry...To co ja mam robić jeśli ja lubie chodzić do pubu i pić i palić i wogóle złoooooo

Co umiecie robić dobrze i czy może to być wasz zawód w przyszłości...?

Jak to kiedyś powiedziałem zawsze chciałem pracować w barze ale narazie monopol mi wystarczy Razz

A wy kim macie zamiar być? Bo ksiądz mnie już przekreśli powiedział ze będe menelem... Very Happy

Surin Atariel Teannar

Mnie nazwali "Szatanistką, bo nosze wiccański pentagram".
Dobrze pomagam ludziom, piszę wiersze, śpiewam.
Gram na giatrze, flecie, na nerwach tez Razz

Acz nie wiem, Kim chciałabym być w przyszłości.
Chciałabym wydac tomik, na pewno.
Co do reszty-czas pokaże.

navie

o rety. co ja umiem robić dobrze? bić, wrzeszczeć, zawstydzać i grozić Wink

a mówiąc bardziej poważnie. fotografuję sobie, rysuję sobie i sobie trochę pisuję, a czy dobrze, to już kwestia upodobań odbiorców. jedno wiem na pewno: chciałabym skończyć powieść, nad którą pracuję już od lat kilku, a z powodu braku czasu prace nie posuwają się naprzód w zastraszającym tempie. ale, cóż. żeby być pisarzem, trzeba mieć czytelników. trzeba pisać naprawdę umiejętnie naprawdę dobre teksty. nie wierzę w wydanie tej powieści, ale wierzę, że być może kilka bliskich osób zdoła ją kiedyś przeczytać.

nie mogę powiedzieć, że nie myślę o przyszłości! po prostu cały czas szukam do niej właściwej drogi.

pzdr.

Gabriel Mandragor

Ja na razie Kolczykuje i Fotografuje ale tak w przyszłości najchętniej bym założył Salon „TATTOO”.
A co do innych zainteresowań Dziennikarstwo.
Niema jak robić artykuły o niektórych Religiach, Wypadkach, Sektach,
Dziwnych zjawiskach itp.

Tak właściwie dopiero zmierzam do celu.

Lhianann

w czym jestem dobra...
w fotografii podobno, ale to róznie wedlug mnie sie układa
rysunek
śpiew
wkurzanie innych...eee,to nie miało tu byc...
słuchanie innych< 3/4 znajmoych robi ze mnie swojego psychoanalityka>
no i robienie różnych mrocznych rzeczy...a jak...;p

Ivellios

A jak ktoś nie wie co umie robić to co ma robić?

Ja wiem że co ja umiem prace fizyczną wykonywać... to co robolem zostanę?? Very Happy

Albo co jeszcze umiem grać na gitarze nawet. Umiem jeszcze narzekać, robić dobrze też umiem sobie i innym wogóle Very Happy

jak większość ludzi...

Umiem zmienić koło w samochodzie Razz

i roznosić ulotki, znajdować znajomości z menelami którzy dosyć cześto mnie zaczepiają...

A tak wogóle nie wiem co to będzie jak będzie...

Sahel

Taaa a ja miałam zostać tłumaczem biegłym bo mam talent do języków... I tak oto będę socjologiem >D

Ale to jest Polska tu prawie nikt nie pracuje w wyuczonym zawodzie...

Lothor

Ja lubię grać na ogranach, gitarze, PC-cie i nerwach, ponoć mam do tego talent, interesuje się pływaniem, biologią i chemią. Planuje Medycyne, chyba jako jedyny tu obecny mogę powiedzieć, że lubię to co robie, a robie to co lubię. Polecam znaleźć jakąś pasje, i w niej dążyć do doskonałości a reszta się ułoży Smile

.

Gość

Umiem czekać cierpliwie na to co się dzieje.
Pasje zmieniam co pięć minut, więc łatwo się dostosuję do wymagań...
a tak? tak to dziennikarstwo, na które nie pójdę.
Gdyby tak dostać się na politologię potem specjalizacja dziennikarska... Byłby raj.
A póki co... gryzę papier długopisem w różnych gazetkach za trzy grosze, pochłaniam w ilości zaskakującej książki o historii teatru i leczę "amatorsko" szczury. Skoro weterynarz "nie wie" to co ja mogłam innego zrobić? czytać, mierzyć, ważyć i podawać. Jeden wyleczony. Uff.. Wink

I śpiewaniem sobie, dziwieniem... Raczejz tego nie pożyję.
Ew tak, jak Ivellios mogę się zbratać z menelami, którzy jakby na to nie patrzeć lubią sobie ze mną "pogawędzić".

Kamar

I to pisałam ja.
Kamar Razz

Dziś jest dzień, w którym takie rozmyslania sie rodzą... właściwie dochodzę do wniosku, że mogę zostać opiekunką dla dzieci.
Co potwierdzić może mój Szkrab - siostrzeniec.
Wink

.... słowem jednak coś mogę

Ivellios

Już wiem co lubie robić... lubie poznawać nowych ludzi... to jest praca dla mnie... dzisiaj np roznosząc ulotki poznałem comandosa z Canady, który mieszkał w Warszawie a teraz zamieszkuje w Ameryce Północnej... Był chłop w gromie pokazał mi papiery i odznake... naprawdę spoko chłopek lubie takie rozmowy...

Dzisiaj jeszcze zostałem nazwany drakulą przez meneli i żartował że by mnie poszczuł azorem ( fajny wilczórek ) gdybym miał wystające kły Razz

To jest chyba moje przeznaczenie...

Adahn

Nie będę tu się rozwodził nad własną przyszłością, tudzież przyszłością Waszą, jako indywidualnych osobników.
Pokażę Wam natomiast, jak możecie skończyć, jeśli nie będziecie wystarczająco uważni...

Oto potencjalna przyszłość RPG gracza!!

[link widoczny dla zalogowanych]

So... Be aware, or You'll end like this...

Wronek

No ja to moglbym nic nie robic Razz

nie wiem ale za siedzienie i patzrenie sie w sufit nic nie robia Very Happy

Mozna by nakrecic polskiego dzakasa Razz

bo to co robei z kumplem nie jest normalne Razz

jakby mi placicli to juz w ogole byloby git Very Happy

A tak to mozna by cos na djembe czy perkusji przygrac Very Happy

i pisze podobno dobre eseje Razz

tak mi mowi pani od polaka Very Happy

Procentowy

Mnie się marzy kariera wykładowcy na religioznawstwie UJ... A co z tego wyjdzie czas pokaże...

Oktawius

Mi sie marzy ................lezenie do gory brzuchem, w przytulnym domku. Z piekkna pania u boku. Bez zmartwien , bez pracy i z kasa:D czegos jeszcze??:>