Tenebraes

Ivellios

Jaka jest najlepsza knajpa w twoim mieście i dlaczego tak sądzisz?

Czy jest coś co przyciąga cię do niej oprócz znajomych którzy tam przebywają? Taniego piwa? Ładnych łazienek ? Dziewczyn, facetów (niewłaściwe skreślić)?

A moze byłeś/-aś kiedyś w gej clubie?? jakie wrażenie? ( ja się wypowiem później Very Happy

)

Surin Atariel Teannar

U mnie?
Baakakaj (Administrator może potwierdzić Very Happy

)
Najlepsza indyjsko-japońska herbaciarnia, w jakiej byłam. Z klimatem.
Palisander, gdzie jest idealny klimat do sesji WoD'a i grzane piwo cynamonowe z cynamownem, mrrau.
Nie byłam w gej klubie XD

Nirian Samalai Feireniz

Kawiarnia Krzysztofory - Za specyficzny klimat, czerwone światło i francuską muzyczkę, która tam leci. Za to, że znam tam barmana i często tam wpadają moi znajomi. Za to, że nie stać mnie tam na piwo, bo drobie, ale i tak mogę siedzieć i nikt się nie czepia. Za to że mają tam dobre wino i że wogóle mam z tą kawiarnią mnustwo dobrych wspomnień. Szkoda tylko, że teraz otwierają ją puźniej, bo dopiero o 16stej ;(

Ivellios

Ja nie mogę określić najlepszej knajpy... Dla mnie każda jest dobra... jeśli mam odpowiednie towarzystwo Razz

...

Ale jesli miałbym już wybierać... to lubie nasz Krakowski Woodstock za z którym mam dużo wspomnień dobrych i złych... i barmanów i dużo osób znam, dlatego dostaje piwo studenckie chociaż nie jestem studentem JESZCZE... ostatnio zaczeli jednak strasznie obiżać koszty... nie grzeją... mało ludzi tam przesiaduje i wogóle

Tower - ciepło miło, dobra muzyka i wogóle podoba mi się ostatnio najczęściej się tam wybieram.

Łaźnia - kanjpa na Kazimierzu czyli nie w centrum miasta, można pograć sobie w szachy, pooglądać dosyć nietypowie ustawienie miejsc do siedzenia... schodki metalowe jak na filmach amerykańskich i oczywiście pokój zwierzeń...jak w big brotherze Razz

A tak pozatym to zdarzyło mi się odwiedzić gej club czy jak to się nazywa i musze stwierdzić że całkiem fajne są te śliskie rury i migoczące światełka i wogóle ten kimat Very Happy

niezłe jaja sobie można porobić...

Gabriel Mandragor

Bardzo fajnym Pubem jest Święta Krowa (Kraków / ul. Floriańska 16.) siedzi się na tureckich pufach, rewelacyjne drinki, dopasowana muzyka do klimatu Turcji a po 21:00 już muzyka wszelaka, Bardzo miła obsługa stwarzająca fajny klimat imprez i w ogóle pobytu tam.
Z czystym sercem mogę polecić.

Wronek

London Pub - za klimat Very Happy

mozna robic swietne sesyje Very Happy

dobre piwko fajni ludzie nawet ci ktorych nie znam Very Happy

maly lokal i to jest plus nie lubie tloku Very Happy

Swietna muzyka Very Happy

prawie caly czas leci Dżem Very Happy

i inny blues

Tradycja- klimat raczej klientela strasza czyli bardziej normalni i spokoni ludzie dlatego jesli tam zagladam to z dziewczyna Very Happy

a teraz nie u mnei w miesce ale blisko mianowicie Torun Very Happy

Areszt - pub poprostu wyjebany w kosmos czujesz sie jak w areszcie Razz

stoliki poustawiane w celach Very Happy

fajnei sie siediz i maja dobre zarcei Razz

Procentowy

Kiedyś bez wahania powiedziałbym - Łaźnia (Paulińska 26 ), wcześniej RE - Świętego Krzyża 4... Teraz doszedłem do wniosku, że każde lokum z czasem traci swój klimat. I biednemu wędrowcowi nie pozostaje nic poza poszukiwaniem...

Góró Marhevka

Góró lubi każdą knajpę, którą lubi też Caryca. Dlatego ostatnio spodobał mu się Stary Port. Tawerna w marynarskim klimacie, wiecznie szumiące szanty i dobry grzaniec. Czego można więcej chcieć?

Hija

Stary Port jeśli chce iśc tylko z wybranymi ludzmi... lub sama

Tower jesli chce spotkać mojego byłego i dać mu w morde.

Woodstock jesli chce iść do ukochanej speluny i zbytnio się nie przejmować wszystkim

Zaćmienie - ide tam tylko z 3 osobami nie musze mówic jakimi...

Pluszak

Ja zakochałem się w Starym Porcie i uwielbiam tam siedzieć. Zresztą jak widzę moi przedmówcy też. Cool

Czasami z moim Kwiatuszkiem chodzimy też do zaćmienia.

Loch Ness lubię za koncerty (Riverside zbliża sę wielkimi krokami).

Monopolowe lubię za 2 razy tańsze piwa. Cool

Górka metalowa rox.

To nic, że to nie pub, czepiacie się. Razz

Łaźnię też lubię. Choć fajniej było jak była bardziej kameralna, co nie %?

Woodstock ma świetne piłkarzyki i straszne kible. Malowe zresztą też tutejszego moda i admina. Razz

Ludzie są ważniejsi od pubów. Razz

Surin Atariel Teannar

Góró Marhevka · Wysłany: Czw 14:51, 02 Mar 2006 Temat postu:

Góró pudzie, ale jeśli ta mu wcześniej coś da... najlepiej du... duże piwo. (zmienił nutę, kiedy zobaczył, że Caryca kręci się w okolicy)

BlackAngel

Tawerna - klimat, a w pewnej części marynarski wystrój, choć generalnie ciemność rządzi. Plus za świeczki, którymi uwielbiam się bawić. Plus za ludzi, zawsze ktoś znajomy. Plus za muzykę - Metallica przede wszystkim, i za szafę grającą Smile

I za rzutki (dart)
Scrubs - za oryginalny wystrój (figury za kratami robią swoje, a zakratowany bar jest równiez dobrym rozwiązaniem, a przy tym tak praktycznym), plus za dobre koncerty. A kto powiedział, że wpyszczają od 18..? ja tam bywałam już wcześniej...
Bakakaj - poduchy, herbatka, wina (tokaj!), ogroooomna pizza za niewiele, przesiadywanie w zaciszu kwadratowego pokoju z widokiem na zaszklone drzwi wypełnione do połowy wysokości korkami z butelek Smile

aaa... no i Sheesha:) cytrynowa

BadGuy

Łażnia mi sie podoba
Wodstock dlatego ze to speluna i pierwszy pub jaki odwiedzilem:P
Hmmm Clou taki moze bo taki śmieszny jest

a ogólnie to wole chlać w AWFie;];]