|
Tenebraes Forum RPG: Miasto na granicy Wieloświata
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nirian Samalai Feireniz
Tenebraes
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 11:15, 15 Kwi 2006 Temat postu: Co Pijemy... |
|
|
Tak, temat jak zwykle sprawdzony, o trunkach wszelakich. Jakie alkohole lubicie? Może jakieś zaproponujecie? Może coś neutralnego, bez alkoholu? Pochwalcie sie co pijecie i w jakich ilościach. Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Adahn
Wprowadzający się
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...from the Plane of Limbo
|
Wysłany: Sob 12:29, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Hmm...
Czarna, mocna kawa z ekspressu w ilościach 3-6 kubków na dobę.
Woda mineralna niegazowana w ilościach 1-2 butelek na dzień (zależnie od zajęć).
Szczerze... to by było na tyle.
Sporadycznie jakieś piwo, albo wódka.
Piwo różne, byle z wyższej półki. Raczej preferuję 'męskie' piwo, pełne goryczy. Okocim Palone jest dobrym przykładem takiego piwa oraz niektóre "Mocne" i "Strong" (Tatra, Dębowe, Okocim). Warka Strong jest wyraźnie zbyt słodka, jak na mój gust.
Wódka... raczej czysta i raczej rzadko.
Nie pogardzę także mix'em beer&vodka, czyli tzw. U-Boat'em. Na dobry sen, polecam takie coś w ilościach 3-4 kufli - zwala z nóg.
Wino? Baaardzo rzadko. Ale dobrego Martini Vermouth'a nie odmówię, a sam w zaciszu domowym, mogę rozkoszować się Nalewką Babuni o smaku wiśni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Psotnik
Odwiedzający
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzecia szuflada szafy kuchennej
|
Wysłany: Sob 12:37, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Najczęściej to pije herbate, ewentualnie sok pomarańczowy..
Na alkohole jestem jeszcze za młody..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Surin Atariel Teannar
Obywatel
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 12:52, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Panna J. lubi:
-zieloną herbatę [3-4 szklanki dziennie]
-kawę+ duuuża ilośc mleka-jedna szklanka na kilka dni bądź w okresie wzmożonego wysiłku dziennie
-herbaty z Indii, Maroka, Wysp Kanaryjskich, Kenii [seria lipton: herbaty świata]
-soki Tymbarkowe [mrau *_*]
-coca colę [rzadko, ale nie pogardzę]
-gorąca czekladę zimą szczególnie
-WINA:
- Martini Vermouth [Panie Adahn, moze mnie Pan zaprosi?;>]
-Martini Rose
-Sophia [no, wielu jej nie lubi, a mnie przypadła do gustu]
-Martini Bianco
[czerwone, półwytrawne, wytrawne [rzadko], białe , półsłodkie]
-PIWA
-Irish Beer [sprzedawane tylko w północnej Polsce]
-cynamonowe, jabłkowe [Gingers, Redds]
-grzane[cynamonowe, ale niekoniecznie] z cynamonem imbirem i goździkami [polecam!]
-DRINKI
-Bacardi Breezer
-18
-LIKIERY
-Czekoladowy, kokosowy, truskawkowy, Advocat
-WÓDKI
-nie pijam raczej.
-NALEWKI
-ziołowa nalewka z rodzynkami, skórką pomarańczoną, szałwią [na spirytusie]
A teraz ide na spotkanie AA
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Surin Atariel Teannar dnia Sob 13:25, 15 Kwi 2006, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nirian Samalai Feireniz
Tenebraes
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 13:14, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Co piję?
Zacznę od win: przede wszystkim, moim ulubionym smakiem są wina czerwone, wytrawne lub białe słodkie. Oczywiście, by pić wino, trzeba odpowiedniego klimatu, najlepiej ciemny pokój ze świecami i cichymi nutami Turnaua czy innej poezji śpiewanej. Do tego jeszcze do jednej do trzech osób góra. I poezja. Miodzio! Rozpływam się na samą myśl o tym. Polecam picie wina z ust kogoś, albo dotykanie palcem umoczonym w winie ust drugiej osoby… ee… ale chyba nie o tym miałem pisać…
Ale jakie wina? Przede wszystkim Fuerto Hiszpańskie, za łagodny, wytrawny smach, zapach ziemi (w dobrym tego słowa znaczeniu) oraz wina Gato, przede wszystkim za etykietkę z kotem ^^. Świetne jest też białe słodkie wino niemieckie, ale niestety nie pamiętam nazwy chwilowo.
Co do tanich win? Teraz coraz rzadziej, ale zazwyczaj gdzieś w parku… ostatnio było pod Wawelem i pod mostem (Grunwaldzki to był? Chyba nie…).
Piwa. Średnio lubię, pije w sumie tylko wtedy, kiedy jestem w knajpie ze znajomymi. Znacznie bardziej wolę wina. Jednak jeśli piwo to najlepiej ciemne. Najlepiej Irish Bear (sprzedawany przede wszystkim na Mazurach i w okolicy) lub Kilkenny. Z jasnych to Warka Strong, oraz piwa smakowe takie jak Friq, Gingers czy Redds. Ukochałem też piwo cynamonowe podawane w jednej z knajp w Tychach.
Jeśli piwo to najczęściej grzaniec.
Wódki czystej, brudnej czy innej nie pijam. Alqua może powiedzieć o Wódkach nieco więcej, ja się na nich nie znam.
Herbata przede wszystkim Zielona Jaśminowa, bo mam do niej sentyment, oraz czasem Biala czy Indyjska Liptona. Wolę stanowczo parzoną z fusów niż z torebki. Lubię odwiedzać Herbaciarnie. Piękne zapachy dręczą czule nozdrza. Dobra jest też herbata z rumem.
Uwielbiam wyżej wymieniony Bacardii Breezer.
(jak coś sobie przypomnę to dopisze)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alqua
Cień
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 13:19, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ech robisz ze mnie alkoholika ><
Co do wódek Alqua je dosyć lubi - ale pija rzdako I dobry jest Bols np, a krakowską weźcie ode mnie.
Win i piw nie pijam Uwielbiam za to alkohole w stylu krupniku, ew nalewki domowe Niektóre są pyszne (sosnówka *_*)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahel
Gość
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 18:37, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Herbata.... Czarna aromatyzowana .. Lub zielona koniecznie bez cukru.. hmmm Ile tego sie pije... czy 7 szklanekna cały dzień to dużo? Lubię Jaśminową, Madame Bitterfly, Czekoladową, Irish Cream i wieeele innych.
Z mocniejszych to.. Piwa nieznoszę, chyba tylko z sokiem jakoś przełknę. Wina wszyskie jakie sa ale tylko słodkie. Wytrawne są be. No i drinki... White lady czy jak to się zwie bynajmniej cuś z Baleysem. Mniam ^.^ ogólnie tyle ile razy piłam coż z % w ciągu ostatniego roku mogę policzyć na palcach.
Kawa tylko Lawazza ze śmietanką No i nie mogę żyć bez MLEKAA pij mleko beziesz wielki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
enneid
Obywatel
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z nad wzgórza na końcu świata (Michałowice)
|
Wysłany: Sob 23:18, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
(Temat powinien być odbsatwiony znaczkiem 18 )
Nie będzie obstawiony 18 ponieważ niepełnoletni nie mogą go pić a nie o nim rozmawiać , a pozatym temat nie jest strikte alkoholowy
Ja?? żadko pijęi tylko z jakiejś okazji.nie beę sie wypowiadał co jest moim ulubionym trunkiem, bo koneser ze mnie żaden, moze jedynie wina białe- za ich delikatny smak... Lubię za to expresso ale raczej z mlekiem a najlepiej z pianką posypana czekoladą (palce lizać)
Lubie herbatę (czarną, badź miętową)- dobra jest mocna. niom i bardzo prostacki napój - Pepsi (bądź Coca-Cola, ale jednak wole to pierwsze) - niech mi ktoś powie że tego nie lubi . miło widziane również soki (pomarańczowy)- te to potrafie litrami pić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adahn
Wprowadzający się
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...from the Plane of Limbo
|
Wysłany: Sob 23:36, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
enneid napisał: |
niom i bardzo prostacki napój - Pepsi (bądź Coca-Cola, ale jednak wole to pierwsze) - niech mi ktoś powie że tego nie lubi . |
Więc mówię: NIE LUBIĘ TEGO!
Wręcz nienawidzę.
Gardzę słodkimi pierdołami.
PEPSI, Coca-Cola, Fanty, Sprite'y i inne badziewia, są ewidentnie szykanowane przez moją skromną personę.
(Wszystko co tutaj powiedziałem jest jak najbardziej subiektywne.)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
navie
Wprowadzający się
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tarnów / kraków / Dom Wina
|
Wysłany: Pon 20:33, 17 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
no cóż: miejsce pierwsze u mnie zdecydowanie zajmuje kawa wszelaka, którą wlewam w siebie litrami dziennie a potem nie mogę wejść po schodach herbaty raczej nie pijam, jeśli już to bardzo rzadko i tylko przy specjalnych okazjach, może właśnie dlatego pierwsze miejsce należy się kawie. przyznam się, że zdecydowaną większość z pochłanianych przeze mnie dziennie kaw stanowią takie, których nie piję dla smaku, a raczej wyłącznie dla kofeiny. jeśli delektuję się smakiem kawy, to jest to kawa z ekspresu ( ŚWIEŻO ZMIELONA, co należy podkreślić, gdyż taka kawa ma naprawdę wyjątkowy zapach i smak). Najczęściej kawa z dużą ilością mleka i odrobiną cukru, ale czasem potrafi mnie zebrać na kawę bez mleka i bez cukru, za to baaaardzoooo mocną.
miejsce dugie: półlitrowy kubek zimnego, świeżego mleka. najlepiej koneckiego 3,2%
w zimowe wieczory koniecznie gorące kakao, ale to w wieczory TYLKO zimowe
a przechodząc do tego, co wszystkich (prawie... ) zdecydowanie najbardziej interesuje: ponieważ mamy święta, od alkoholu nie stronię (nie oszukujmy się, ja rzadko stronię od alkoholu ), tyle że w czasie aktualnie trwającym różnorodność smakowanych trunków jest ogromna ;>
najczęstszym spożywanym przeze mnie napojem tego rodzaju jest oczywiście piwo. niegdyś było to piwo słodkie i słabe (redd's, gingers, friq itp.), teraz moim ulubionym jest warka, najlepiej strong, a także okocim (palone bądź zagłoba), nie znoszę natomiast piw takich jak heineken tudzież żywiec. wina pijam różnorakie, ale najlepiej słodkie lub półwytrawne (sentyment mam do barwy czerwonej, ciekawe dlaczego ).
wódek i wszelkich napojów na spirytusie nie znoszę, a pijam tylko w ... ekheemmm, szczególnych okazjach ;> (jeśli ktoś się chce szybko i skutecznie pozbawić trzeźwości, to polecam cytrynówkę, którą można dostać tylko w jednym miejscu w Krakowie - wtajemniczeni wiedzą... )
w ciągu ostatnich 48 godzin kosztowałam natomiast: czerwonego wytrawnego, białego słodkiego, wódki imbirowej, coli z whisky, coli z wódką, metaxy, piwa.,, alkoholowy mix świąteczny, ma się rozumieć w umiarkowanych ilościach
/jak sobie przypomnę, to uzupełnię/ ;>
pzdr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlackAngel
Gość
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zrodzona z płomieni
|
Wysłany: Pon 21:21, 17 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Hmm... najbardziej, fanatycznie to nalewka mojej dobrej znajomej - wiśniowa z wiśniami... cudo...
prócz tego wszystko dozwolone... no.. może prócz kartonowych Sami_wiecie_czego
a tak to nie pogardzę...
jedyne, co odpada to coca-cola i pepsi... never again
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ivellios
Menager | Cień
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 19:57, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Tak więc lubie wszystko co jest dobre i tanie... bo jak to bywa w naszym społeczeństwie kasy brak a przydało by się coś napić... Pozatym imprezy plenerowe rullez
Więc tak wszelkiej maści tanie wina jeszcze mi się nie zdarzyło zebym nie mógł żanego wypić, ostatnio wyczailiśmy tanie wino z prawdziwych winogron za 3,60 , a tak pozatym to Patyk jest dobry ale ostatnio podrożał jak kosztował 2,70 to były czasy ;] i wogóle preferuje wisienkę i malinkę, cytrynkę albo jabłko mięte ale nie pogardzę innymi. Wina droższe też mi się zdarza wypić od wielkiego dzwona.
Wódka...... hmmmm każda chociaż w niemiczek 0,7l Jelzin czy jak to się pisze za 4 euro i złoto jak woda najlepsza wódka jaką piłem... gorbaczow już był gorszy... a tak to lubie sobieskiego, absolwent już mi zbrzydł ale nie pogradzę... a z kolorowych Jack Daniels także wyprawa w niemczech 18 euro ale opłacało się super po prostu boski alkohol.
Piwo.... ostatnio dębowe mocne pije nałogowa, lub zywca a Warka strong tak mi zaczęła nie smakować ze to się w głowie nie mieści ( a był czas że często ją piłem, widocznie gusta się zmieniają )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
navie
Wprowadzający się
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tarnów / kraków / Dom Wina
|
Wysłany: Czw 20:52, 25 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
uzupełniam:
ostatnio namiętnie zapijam się wszelakimi sokami, zwłaszcza bananowymi i wieloowocowymi. ech, to pragnienie zabicia głodu...
pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlackAngel
Gość
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zrodzona z płomieni
|
Wysłany: Pią 12:33, 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Soki? To ja powiem dwukolorowy pożeczkowy z bananowym - ładnie się prezentuje w szklance do tego ostatnio Fresh nawet nie wiem jakiej to maści, ale mm... zwłaszcza z lodówki. A no i woda mineralna (mam nadzieję, że się nie powtarzam)
Nie powtarzasz się... specjalnie sprawdziłem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ivellios
Menager | Cień
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 20:44, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Pożeczkowy z bananowym to prawie jak śledź z chipsami mieszczanka smaków hehehe
A na zabicie głodu... małego głodu... DANIO
Wracając do tematu... to nie znacie się na sokach... bo najlepszy jest jabłkowy albo grejfrutowy Ale w zasadzie zastanawia mnie jedno dlaczego na niektórych pisze Sok 100% a w składzie jest woda i zagęszczony sok? chamówa
I powiem jeszcze jedno ostatnio ojciec mi daje gruszkówkę i śliwowice z Łącka(czy jakoś tak) nie powiem ze dobre ale kopie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|