Tenebraes

enneid

Tematyka nie wiem czy się spodoba, ale mam nadziejęże tak

Daleki, Bliski

I odszedł Ten, którego kochałem
odszedł zwieszając głowę bolesną na podium hańby
wśród trojga potępionych, pierwszy,
choć tak różny.

Czy zawinił bo chciał wykupić?
Kogo?
Wolnych ludzi?
Czy zawinił że chciał kochać?
Kogo?
Wolnych ludzi?

Cóż ta śmierć przyniosła?
tylko skrwawioną drogę życia
ostatnią, choć pierwszy ją przetarł
jedyną, choc tak podobną do innych

Cóż ta śmierć przyniosła?
tylko deszcz łez, które wyschną
tylko plamy krwi, które rozmyje nadchodząca burza -
już ją słyszę w oddali

cóż ta śmierc przyniosła?
smutek, żal?
U kogo?
U wolnych ludzi?
Oni sie bawią w tych chwilach
U tych co z Go słuchali?
Ale oni uciekli, boją się tylko
U tych co zostali?
Widzę ich przed sobą
Trójkę jedynych,
sprawidliwych, co pozstali na tym padole.

A cuż Mi ta śmierć przyniosła?
Nadal kocham, cierpię czuje żal do dni minionych i co nastaną
Tak jak dawniej...
Wspomnienie?
widze to jak przez widmo:
choć tak bliskie memu sercu,
daleko jest w wszystkich wymiarach
Pamięć?
Nawet imienia Jego nie pamietam dobrze...

Cicho...
Cóż z tych refleksji?...

Tylko ufność w słowa Jego
I niech nie znikną z mego serca,
bo wtedy juz nic mi nie pozostanie

navie

wielkie hmmmmm......

tematyki wierszy raczej nie komentuję.
i w przypadku Twego wiersza raczej niewiele będę mieć do powiedzenia.
ciekawy styl pisania. wywołujesz emocje. podoba się zastosowanie przeciwieństw (choćby sam tytuł: Daleki, Bliski).

Moją uwagę zwrócił pewien fragment:

Leroy

wow, look at that!
[link widoczny dla zalogowanych]