Nirian Samalai Feireniz
Tenebraes
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 7:18, 04 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Wszystko zależy od systemu. Np. W Neuroshimie lubię przeciwników, których trudno zabić. Lubie kiedy się skradają, kombinują i mimo że nie mają wypaśnych cech, to jednak są tak sprytni, że poprostu niebezpieczni. W WoDie lubię przeciwników stonowanych, takich, z którymi miałbym szansę. Bo przyznać trzeba, że tam nie trudno o przypaki. Legenda Pięciu Kręgów? Tutaj przede wszystkim samurajów, o wiele mniej potwory a już wogóle nie shugenja. Sam gram najczęściej bushi i uwielbiam tam toczyć honorowe pojedynki. Jednak jak grałem Krabem to rozwalanie potworów też było przyjemne. Co tam dalej? Warhamer? W tym systemie każdy przeciwnik zdaje sie być morderczy, chyba że gramy tak, jak gra większość, czyli raczej heroic nie dark. W sumie narazie to tyle, potem coś jeszcze dopiszę. Dziękuje za uwagę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|