Forum Tenebraes
Forum RPG: Miasto na granicy Wieloświata
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dom Cuchulainna

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Tenebraes Strona Główna -> Domy Mieszkalne i Prywatne Warsztaty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pluszak
Szanowany



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:02, 23 Lut 2006    Temat postu: Dom Cuchulainna

Nazwa: Dom Cuchulainna
Właściciel: Cuchulainn
Ilość Izb: 2

Opis z Zewnątrz: jest to kilku piętrowy dom, którego pierwsze piętro zajmuje Cuchulainn. Budynek z zewnątrz wygląda na bardzo zaniedbany. Jest brązowego koloru, widać odrapane okna i kawałki cegieł, które odpadają od ścian. Przed budynkiem często bawią się małe w obdartych ubraniach, a wokół krążą ich zmęczone matki próbujące jakoś zarobić. Na drzwiach wejściowych wisi kartka "Cuchulainn uzdrowiciel".

Opis Wnętrza: Cuchulainn zajmuje 2 puste izby, które są w nieco lepszym stanie, niż zęwnęrzna część budynku. Tutaj ściany nie są tak pokruszone i widać, że jest dość wysprzątane, a kurze zostały wymiecione. Kapłan zajmuje jedną z izby gdzie śpi na podłodze wtulony w swoje ubranie.

Wyposażenie:
- brak


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nirian Samalai Feireniz
Tenebraes



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 11:45, 09 Mar 2006    Temat postu:

Kakita Suriko

Nagle do drzwi domu Cuchulainna dało się słyszeć cichutkie pukanie. Drobny palec uderzył parę razy o drewno budynku. Dziewczyna cierpliwie wyczekiwała trzymając grubą księgę przytuloną do piersi. Czy uzdrowiciel jej otworzy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pluszak
Szanowany



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 20:44, 09 Mar 2006    Temat postu:

Cuchulainn

Kapłan został wyrwany ze swoich medytacji pukaniem do swoich drzwi. Popatrzył w okno i zastanowił się kto to mógł być o tej porze. Wstał ciężko rozprostowując i rozcierając zdrętwiałe członki od długiego siedzenia w bezruchu. Powoli zbliżył się do drzwi i otworzył je.
- Suriko? - mężczyzna się uśmiechnął - Już czas na naukę? Zupełnie się zapomniałem w modlitwie. Wchodź, zapraszam. Muszę Cię tylko uprzedzić, że nie mam za dużo czasu. Muszę pójść dziś po biedniejszych dzielnicach i pomóc potrzebującym. - dodał wpuszczając nauczycielkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nirian Samalai Feireniz
Tenebraes



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 10:25, 10 Mar 2006    Temat postu:

Kakita Suriko

Dziewczyna o orientalnej urodzie ukłoniła się delikatnie, po czym uśmiechając się, acz bez słowa, weszła do środka pomieszczenia. Rozglądnęła się po pomieszczeniu, po czym obróciła się do kapłana i zapytała:
- Cuchulainnie, czy jadłeś już dzisiaj ryż? – uśmiechnęła się po raz kolejny i zmrużyła oczy niewinnie - Przyniosłam książkę, która powinna cię zainteresować. Gdzie mogę usiąść?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pluszak
Szanowany



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 16:07, 10 Mar 2006    Temat postu:

Cuchulainn

Kapłan uśmiechnął się bezradnie.
- Usiądz gdziekolwiek chcesz... na podłodze. Jak widzisz nie mam żadnych mebli. - zamknął za sobą drzwi. - Tylko powiedz mi, co to jest ryż?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nirian Samalai Feireniz
Tenebraes



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 10:08, 16 Mar 2006    Temat postu:

Kakita Suriko

Dziewczyna zdziwiła się nieco, jednak po chwili dotarło do niej, że nie jest już w Rokuganie, lecz w Tenebraes, mieście czy nawet świecie o wiele bardziej barbarzyńskim i z goła innym.
- Ryż to taki rodzaj… pszenicy, powiedzmy. Może kiedyś uda mi się tobie go pokazać. Gotów do nauki? Mamy sporo pracy przed sobą, a jak sam mówiłeś, mamy też niedużo czasu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pluszak
Szanowany



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:13, 16 Mar 2006    Temat postu:

Cuchulainn

-Nie jadłem. - odparł poważnie podchodząc do niej i ciekawie zagladając co trzyma w rękach. - Z tej księgi będziesz mnie uczyć, czy to coś innego co chciałaś mi pokazać?
Cuchulainn usiadł przed nią.
- Gotów do nauki. Zaczynajmy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nirian Samalai Feireniz
Tenebraes



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 11:35, 16 Mar 2006    Temat postu:

Kakita Suriko

- To jest księga o Anatomii, czyli o budowie człowieka. Dobra jak na pierwszą naukę. - Suriko otworzyła książkę i położyła ją przed sobą. Następne godziny spłynęły im na intensywnym uczeniu się, poznawaniu budowy istot oraz omawianiu wszelakich bandaży czy opatrunków. Każdy kto chce byś średni w medycynie musi to umieć. Kiedy słońce było już nisko, dziewczyna zamknęła książkę i uśmiechnęła się - Na dzisiaj to tyle, masz jeszcze jakieś pytania?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pluszak
Szanowany



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 13:42, 16 Mar 2006    Temat postu:

Cuchulainn

-Nie, wydaje mi się, że wszystko zrozumiałem Suriko. Jesteś dobrą nauczycielką. - dodał kapłan. Popatrzył w okno. - Późno już.
Cuchulainn na chwilę się zamysłił jakby coś rozważał w głebi patrząc się badawczo na Suriko.
-Powiedz mi, wierzysz w jakiegoś boga? Oddajesz któremuś z nich modły, czcisz go nad innych? Jak sama wiesz ja czczę Shallyę, boginię miłosierdzia, zsyłającą ukojenie i odpędzającą ból. A ty? wierzysz w kogoś?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nirian Samalai Feireniz
Tenebraes



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 14:19, 16 Mar 2006    Temat postu:

Kakita Suriko

- Wierze w przodków i fortuny. Nie rozumiem istoty bogów, ale domyślam się, że to po prostu nasze Kami, prawda? Najczęściej składam modły Fukurokujin, fortunie mądrości i Benthen, fortunie romantyczniej miłości. Uważam że mądrość i milość to to, co może spotkać najpiękniejszego człowieka honoru. Uważam, że jest to honorem samym w sobie. Szczególnie tutaj, w Tenebraes, gdzie tylko mądrość i miłość mogą dać nam honor i uczynić nas wielkimi. Opowiesz mi coś więcej o tej twojej Kami?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pluszak
Szanowany



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:44, 16 Mar 2006    Temat postu:

Cuchulainn

-Moja bogini najbardziej umiłowała sobie pomoc innym i miłosierdzie. Nie pozwala krzywdzić innych, woli żeby nieść im ukojenie. Jest dobrą boginią. Wielu w moim świecie uważa ją za słabą i niejeden się na tym przejechał. Nie krzywdzi nieprzyjaciół, ale potrafi bronić i pomagać swoim wyznawcom. Wierzę w nią i wyznaję bo wolę tworzyć lepszy świat dla innych. - mężczyzna wstał i mówiąc zaczął chodzić. W jego głosie słychać było, że daje upust swoim emocjom. - Wielu mówiło, że nie podnosząc miecza i nie broniąc się jestem bierny i nic nie robię. A ja czczę Shallyę, której ojcem jest bóg śmierci, a matką bogini mądrości i sprawiedliwości, właśnie po to żeby działać. Walka bronią, choć to z pewnością sztuka sama w sobie, to jednak w niczym nie ustępuje uzdrowicielstwie. Każdy może wziąść miecz i po prostu kogoś zranić czy zabić. Ale nie każdy zranionego uleczy. Wierzę w to co robię i wierzę w moja Panią. Dlatego służe jej z takim oddaniem i dalej będę służyć.
Cuchulainn odwrócił się nagle w stronę Suriko i popatrzył jej głęboko w oczu. Nie miał już na twarzy uśmiechu tylko powagę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nirian Samalai Feireniz
Tenebraes



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 12:57, 20 Mar 2006    Temat postu:

Kakita Suriko

Kobieta patrzyła z powagą na mężczyzną. Jeżeli na jej twarzy był uśmiech, był to uśmiech sympatii. Kobieta jednak wstała, uśmiechnęła się po czym ukłoniła się nisko. Jej włosy spłynęły po policzkach.
- Będę musiała już odejść, udać się na spoczynek. Noc już późna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pluszak
Szanowany



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:39, 21 Mar 2006    Temat postu:

Cuchulainn

Kapłan odprowadził do drzwi Suriko.
-Wybacz jeśli byłem nudnym ucznie. I dziękuję za naukę. Gdybyś kiedyś potrzebowała pomocy możesz na mnie liczyć. - kiedy znalazła się już na korytarzu dorzucił. - Miło było porozmawiać z kimś wykształconym. Oby Shallya prowadziła Cię bezpiecznie.
Po chwili widocznego wahania kapłan zaczął jeszcze mówić.
-Widzisz, organizuję modły, msze na cześć mojej Pani. Poświęcam temu dużo czasu w tym miesiącu i trochę ludzi już przychodzi. Gdybyś zechciała również przyjść bardz bym się ucieszył. - kapłan wziął głęboki oddech i zaczął pewniej mówić. - Oczywiście nie we wszystkich naukach i modłach gdyż jest ich bardzo dużo sam przyznam... Jednak choćby na małej części, choćby z ciekawości. Jeśli tylko znajdziesz czas.
Cuchulainn popatrzył na nią z pytaniem w oczach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nirian Samalai Feireniz
Tenebraes



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 8:14, 01 Kwi 2006    Temat postu:

Kakita Suriko

Dziewczyna popatrzyła ciepło na kapłana, jakby chciała mu powiedzieć, że wygaduje bzdury, mówiąc, że był nudnym uczniem. Ukłoniła się, żegnając, a już wychodząc, rzuciła delikatne spojrzenia i ciche słowa:
- Przyjdę.
Znikła za drzwiami domu Kapłana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nirian Samalai Feireniz
Tenebraes



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 21:01, 06 Kwi 2006    Temat postu:

Kiedy kapłan zamknął drzwi i obrócił się w stronę swojego pomieszczenia, momentalnie zbladł. Nie spodziewał się, zaprawdę się nie spodziewał. Jego oczy rozszerzyły się, a źrenice nienaturalnie wypełniły prawie całe jego oczy. Uderzył plecami o drzwi, stał tak przytulony, a jego ciało drżało z zimna. Gdybyście widzieli to, co on zobaczył!

Po środku Sali była postać stworzona z ciemności. Dookoła panował chłód, ciemność była nie do przebicia. Układała się w jakiś niewyraźny kształt, była jakby namacalna, odnosiło się wrażenie jakby była to ropa, ciecz. Namacalna ciemność. Początkowo postać była niewyrazista, potem jednak z ciemności pojawiła się kobieca twarz. Była delikatna, subtelna, pełna swoistego miłosierdzia i dobroci. Była jednak cala czarna, jakby stworzona z ropy. Jej usta i oczy otworzyły się, a jej głos był delikatny i łagodny:

Pod koniec roku pierwszego
Zwiastunie zagłady i siewco miłosierdzia
Białe chorągwie pojawią się na horyzoncie
Nieść one będą wojnę
Gotuj się, gotuj cienie
Inaczej miasto upadnie, Cuchulainn


Kapłan stracił przytomność.
(+1 do Bziku)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Tenebraes Strona Główna -> Domy Mieszkalne i Prywatne Warsztaty Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin